środa, 15 lutego 2012

Wiosenna wycieczka

Jak zapewne pamiętacie, w ostatnim poście było trochę lata (KLIK), tak na przekór zimie. Wówczas nie zdradziłam skąd pochodzą zdjęcia, pozostawiając Wam odpowiedź na to pytanie. 


Nie musiałam długo czekać - Renia, autorka bloga "Szminką po lustrze"  szybko rozwikłała zagadkę. Oczywiście chodziło o Arboretum w Bolestraszycach.

Osobiście uważam, że jest to ideale miejsce na krótką, kilkugodzinną wycieczkę, która pozwoli podładować akumulatory. Dlatego też proponuję wziąć kalendarze w dłoń i zaplanować wiosenny wypad, przecież wiosna już tuż, tuż :)

A oto kilka niezbędnych wskazówek:

1) Przede wszystkim link do oficjalnej strony Arboretum: KLIK, gdzie można znaleźć kilka istotnych informacji, przede wszystkim dotyczących godzin otwarcia. Ja ze swojej strony przypominam, że Arboretum do kwietnia jest otwarte tylko w dni robocze w godzinach 8-14.

2) Termin wycieczki: Arboretum jest piękne o każdej porze roku i o każdej porze roku jest inne. Proponuję wiosnę, kiedy cała przyroda budzi się do życia i naprawdę czuć ją w powietrzu.

3) Jak dojechać na miejsce? 

Dla zmotoryzowanych to nic trudnego, wystarczy kierować się na Przemyśl i później na Bolestraszyce. Arboretum jest w odległości około 6-7 km od Przemyśla.

Dla niezmotoryzowanych proponuję dwie wersje: dotarcie do Przemyśla, i następnie z centrum (najlepiej z Dworca Autobusowego) autobusem do Arboretum (Przystanek Arboretum - Bolestraszyce). Dojazd zajmuje około 30 minut.  Druga wersja to dotarcie do Arboretum rowerem z Przemyśla. Trasa jest dość łatwa, bez zbędnych górek, a po Arboretum można poruszać się rowerem.

4) Ile czasu poświęcić na zwiedzanie?

To już tylko zależy od Was. Można tam wpaść na godzinkę na krótki spacer lub spędzić kilka godzin klucząc alejkami i zachwycając się pięknem przyrody siedząc na ławce. Uwaga! w ubiegłym roku można było sobie wynająć "palenisko" i zorganizować ognisko ze znajomymi. W związku z czym nasza wycieczka nie musi polegać na żmudnym zwiedzaniu różnych zabytków, a po prostu na wypadzie z przyjaciółmi w fajne miejsce. Ponadto Arboretum to fajne miejsce na dotlenienie się podczas sesji (sprawdzone!) - dlatego post ląduje m.in w kategorii  "zwiedzam inaczej"

5) Co po Arboretum?

Proponuję krótki wypad do Przemyśla na obiad i lody, a następnie powrót do domu. W wersji dla bardziej wytrwałych polecam zwiedzanie okolicznych fortów, ale to już temat na inny post.

Macie jakieś pytania? Sugestie? Na wszystkie chętnie odpowiem, jeśli tylko będę znała odpowiedź. Jeśli nie będę znała odpowiedzi, sprawdzę, przetestuję i podzielę się wrażeniami. 

6 komentarzy:

  1. Że niby po lodach miałabym jechać do domu? Akurat! Tak łatwo się mnie nie pozbędziesz :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ ja się nie chcę Ciebie pozbywać. Wręcz przeciwnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. coś czuję w kościach, że muszę koniecznie letnią porą wybrać się do Przemyśla :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Suuuuuper blog, będę tu często zaglądać i komentować <3
    dodaję się więc do obserwatorów i liczę na rewanż ;*

    http://dont--stop--believin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mój blog przypadł Ci do gustu :) idę obejrzeć Twój

      Usuń