sobota, 11 czerwca 2011

A ja się boję... schodów :)

A ja się boję... schodów :) Każdy ma jakieś lęki, jeden się boi ciemności, inny wysokości, a ja się boję stromych schodów. Ale walczę ze swoją słabością. Nawet odnoszę sukcesy. 

Chciałabym Wam dzisiaj pokazać miejsce magiczne. Bez wątpienia niezwykłe. Ale oprowadzę Was po swojemu :)


Miejscem tym jest Muzeum Dzwonów i Fajek

Kilka niezbędnych faktów:
1) lokalizacja - ul. Władycze 3 w Przemyślu
2) Muzeum mieści się w Wieży Zegarowej liczącej 38 metrów i osiem kondygnacji (chyba ze względu na lęk związany ze stromymi schodami nigdy nie zauważyłam, że jest tam aż tyle kondygnacji)
3) Wieża została wybudowana pod koniec XVIII wieku z przeznaczeniem na dzwonnicę cerkwi.
4)   W XIX wieku Wieża pełniła funkcję strażnicy
5) W latach 2000-2002 dokonano modernizacji Wieży i utworzono Muzeum Dzwonów i Fajek
6) Dlaczego Muzeum Dzwonów i Fajek? Bo ludwisarstwo i fajkarstwo, to rzemiosła z których Przemyśl słynie. 

(opracowano na podstawie danych zebranych w ulotce informacyjnej muzeum) 




Dlaczego kategoria Zwiedzam inaczej? Rozumiem, że Przemyśl jest znany z fajek i dzwonów. Wspinając się po tych stromych schodach (którym oczywiście z wrażenia zapomniałam zrobić zdjęcia ;)) Możemy podziwiać liczne eksponaty, które jak spojrzymy w górę tworzą niepowtarzalny klimat.




Ale według mnie warto zajrzeć do Wieży, żeby wejść na górny taras widokowy i zobaczyć zapierającą dech w piersiach panoramę Przemyśla. 




 Dzwony i fajki przestają mieć znaczenie. Liczy się ten widok :)

Zdjęcia na pewno nie oddają całego piękna, były robione pod koniec zimy, podczas paskudnych warunków atmosferycznych.

Z tego miejsca chciałam podziękować Monice, która towarzyszyła mi podczas mojej walki z irracjonalnym lękiem.

Przedstawione powyżej zdjęcia są moją własnością, zabraniam ich kopiowania i rozpowszechniania bez mojej zgody.



środa, 8 czerwca 2011

Idzie nowe

Znowu piszę po dłuższej przerwie, znowu spowodowanej pisaniem pracy magisterskiej. Znowu jestem w niedoczasie i znowu niczego nie ogarniam. Tak już mam i kropka :)

Dlatego chciałam na szybko zapowiedzieć, że idzie nowe....

(obrazek pochodzi ze strony: www.lensrestorer.com)
a tak konkretniej to wpadłam na pomysł stworzenia nowych kategorii:

1) Zwiedzam inaczej - czyli o miejscach do zwiedzania, do których należy wstąpić, ale już niekoniecznie zwiedzać zgodnie z przeznaczeniem. Mam parę takich miejsc w zanadrzu, obiecuję tropić dalej :)

2) Wakacje jednodniowe - czyli o miejscach, w które można się wybrać na 1-dniową, a nawet kilkugodzinną wycieczkę, wypocząć, podładować akumulatorki, jednym słowem poczuć się, jak na wakacjach :)

Mam nadzieję, że nowe kategorie przypadną Wam do gustu. Czekam na Wasze rady i sugestie. A może macie pomysł na jakaś inną kategorię?